111 ROCZNICA URODZIN

W rocznicę urodzin podpułkownika pilota Karola Pniaka
Społeczny Komitet Pamięci mjr. pil. Karola Pniaka – to nazwa już nieaktualna. Komitetowi udało się doprowadzić do pośmiertnego awansu jaworznickiego pilota do stopnia podpułkownika.Niestety, wciąż nie możemy się doczekać uroczystości, w czasie której zostanie wręczony dokument na ręce syna Podpułkownika Pniaka, również Karola, przewidzianej na 10 listopada 2020 z powodów oczywistych – scena MDK na głucho zamknięta z powodu pandemii.
Jednak działalność Komitetu, w którego skład wchodzą: Maria Królikowska (działaczka społeczna ze Szczakowej, geniusz w pozyskiwaniu dobroczyńców) i Grzegorz Tucki (pomysłodawca i spiritus movens całej inicjatywy) bynajmniej nie osiadł na laurach, choć prócz awansu doprowadzono również do nazwania ronda imieniem Pilota.  Z ochotą do współpracy przystąpili do projektu  pracownicy MDK m.in.  Kaja Kwadrans, Bogdan Malisz, Artur Majewski, Grzegorz Gołas i inni. Został również nakręcony film dokumentalny we współpracy z Muzeum Lotnictwa w Krakowie, który wciąż czeka na premierę, jaka ma się odbyć w czasie uroczystego koncertu.
Kolejnym terminem miał być 26 stycznia 2021 – dzień 111 urodzin ppłk. Karola Pniaka. Znów termin wypadł, zatem trzeba będzie poczekać na koniec pandemii lub uzyskanie takiej zbiorowej odporności, by instytucje kultury mogły bezpiecznie działać. Kolejną datę wyznaczono na 3 maja 2021. Może się tym razem uda. Pojawiła się kolejna inicjatywa Komitetu – odbyła się swoista „wizja lokalna” – a mniej urzędowo – spacer po cmentarzu szczakowskim, gdzie spoczywa Pilot w zaniedbanym grobie, z nieczytelnym, potwornie trudnym do odczytania napisem na tablicy nagrobnej. Gdy ktoś spojrzy bardzo uważnie, może domyśli się, że zagięty kawałek metalu symbolizuje skrzydło i wskazuje, że właśnie tu pochowany został Lotnik. Od razu uznano, że koniecznie trzeba zadbać o odnowienie miejsca pochówku, jednocześnie pojawił się pomysł stworzenie swoistej ścieżki pamięci – od wrót nekropolii do mogiły Podpułkownika Pilota. Jest on przecież bez wątpienia wybitną postacią w jaworznickich dziejach – odznaczonym orderem Virtuti Militari Asem lotnictwa, żołnierzem walczącym na polskim i angielskim niebie z faszystowskim zagrożeniem. Znakomitym pilotem, którego podziwiali, szanowali i bardzo lubili koledzy i podwładni, był bowiem człowiekiem skromnym i przyjacielskim. 

Urodził się w Jaworznie, tu spędził dzieciństwo i młodość, tu wrócił po wojnie, choć zdawał sobie sprawę, że naraża się na represje ze strony władz, które bynajmniej nie ceniły bohaterów wojennych, którzy nie popierali nowego ustroju.
Z okazji 80 rocznicy Bitwy o Anglię, również nieco po czasie, bowiem bitwa rozgorzała w lipcu i trwał do końca października – właśnie w październiku w Muzeum Lotnictwa Polskiego otwarta została nowa wystawa czasowa poświęcona 80-leciu Bitwy o Anglię Wystawa opowiada o przebiegu bitwy, jej znaczeniu i udziale w niej polskich pilotów. 
Nad wejściem do Muzeum pyszni się mural autorstwa Roberta Firszta, przedstawiający samolot Karola Pniaka. Wewnątrz na ogromnej, półokrągłej ekspozycji zobaczyć można okna poświęcone najbardziej zasłużonym w bitwie o Anglię lotników. Są tu okna z eksponatami, które przekazał Komitet Pamięci – pamiątki po Lotniku odnalezione, właściwie zakonserwowane, ocalone przez zniszczeniem. Jest nawet rzeźba – PniaK, wykonana specjalnie z potrójnej okazji trzech rocznic związanych w podpułkownikiem pilotem K. Pniakiem, które choć minęły, przecież pozostaną w pamięci nie tylko jaworznian.

Post Author: MDK