Na niego jaworznicka publiczność czekała długo i z niepokojem. Pandemia przecież sprawiła, że jeden po drugim koncerty i spektakle były odwoływane. Jednak głód wrażeń – ze strony publiczności i pragnie zaspokojenia go przez artystów sprawia, że na scenę koncertową MDK wraca życie. Wreszcie przybył sam Andrzej Tomasz Piaseczny, pseudonim „Piasek” piosenkarz, autor tekstów, aktor niezawodowy. Zagrał m.in. Kacpra „Górniaka” Złotopolskiego, użyczył głosu jednej z postaci filmu animowanego Magiczny miecz – Legenda Camelotu. Niekwestionowana gwiazda polskiej piosenki.
Studiował w Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Jana Kochanowskiego w Kielcach, lecz nauczycielem nie został. Był za to trenerem w czterech edycjach programu rozrywkowego The Voice of Poland – więc jednak dydaktyka mu nie obca.
Trudno znaleźć bardziej utytułowanego muzycznie artystę na polskiej scenie – zgarnął wszystko, co było do zgarnięcia i to po kilka razy: Fryderyk – Wygrana, Idol roku Plebiscyt magazynu Machina Wygrana, Najlepszy wokalista Playbox Wygrana, Srebrne Otto Wygrana, Dance Music Award – Wygrana, Mikrofony Popcornu – Wygrana, Wokalista roku- Fantastyczność ’98 – Wygrana, Przebój roku- Wygrana, Fonograficzny debiut – Fryderyk, Album roku, Złoty Mikrofon Made in Kielce – Wygrana, Superalbum – Kalejdoskop szczęścia Superjedynki- Wygrana, nawet otrzymał Gwiazdę Dobroczynności za udział w spocie „Porozmawiaj ze mną” i tak można by kontynuować długo. A jednak został skromny i bezpretensjonalny, o czym mogła się przekonać jaworznicka publiczność.
Nie mówił zbyt wiele. Nawet z emocji, gdy próbował przyspieszać tempo wypowiedzi, zaczął się zacinać – co sam zauważył i… zwolnił. Lepiej od opowiadania o piosenkach wychodzi mu – śpiewanie.
Śpiewa pięknie i czysto, potrafi trafiać do serc słuchaczy, a o to przecież chodzi. Piaseczny potrafił kreować słodki nastrój, pewnie dlatego ktoś z publiczności ofiarował artyście domowy sernik. Podziękował i obiecał, że zje w czasie przerwy pomiędzy dwoma koncertami, jakie dał w MDK im. Jaworzniaków.
W Jaworznie Piaskowi towarzyszył zespół w składzie: Łukasz Luka Kowalski (kierownik muzyczny) na klawiszach, Łukasz Szafrański na perkusji, Marek Buchowicz – gitara basowa i Maciej Boguta na gitarze.
