Któż z nas nie przechadzał się po brukowanych uliczkach krakowskiego Starego Miasta czy po bulwarze wiślańskim. Każdy, kto odwiedza dawną stolicę Polski, jako najważniejszy punkt wycieczki obiera Sukiennice, Wawel czy nawet urokliwy Kazimierz. Ale nie MDKowski BŁYSK ? Zespół młodych artystów, który przez pół roku praco-wał na musicalem „Grease” i wystawił go z sukcesem pod koniec maja, w nagrodę został zaproszony do Krakowa, a dokładnie do Teatru Variete. Tak, tak – wycieczka do Krakowa to była niespodzianka przygotowana przez Zastępcę Prezydenta Miasta Jaworzna pana Łukasza Kolarczyka, który kibicuje zespołowi MDKowski BŁYSK i był również na musicalu „Grease” oraz „Król Lew”.
Młodzi artyści na widomość, iż zostali zaproszeni na próbę generalna musicalu „Chicago” w wykonaniu aktorów Teatru Variete zareagowali bardzo entuzjastycznie. Mimo iż termin wypadł w dzień po Bożym Ciele, a więc w długi weekend, nikt nie chciał absolutnie rezygnować z takiej okazji. Bo czymże jest dla tych młodych ludzi udział w takiej próbie, jak nie najlepszą okazją na wymianę doświadczeń, konfrontację?…przede wszystkim, jak sami zdradzili, spełnieniem ich marzeń.
Na widowni Teatru Variete byli tylko oni sami i chociaż była to próba generalna, jednak aktorzy, widząc niespodziewanych gości, dali z siebie 100%. Młodzi artyści mieli okazję podpatrzeć, jak przebiega próba w takim profesjonalnym teatrze, porozmawiać potem z aktorami, twórcami spektaklu, ale przede wszystkim… zobaczyć musical „Chicago”.
„Chicago” to broadwayowski musical z 1975 roku, grany nieustannie od 1996 roku. Szerszej widowni znana jest jego filmowa wersja z Renee Zellweger i Richardem Gere’m w głównej roli. Teatr Variete jako jedyny w Polsce ma prawa od 2017 roku do adaptacji tego spektaklu, więc tym bardziej dla młodych ludzi to była niepowtarzalna okazja zobaczenia go. Mimo iż próba generalna trwała około 4 godzin, nikt nie narzekał, każdy siedział jak zahipnotyzowany, urzeczony.
Musical to wybuchowa mieszanka rozrywki i niepowtarzalnego klimatu – po prostu All That Jazz. Owacje na stojąco, radość na twarzy i szczere słowa uznania były naturalną reakcją na to, co młodzi ludzie zobaczyli w Teatrze Variete .
Kolejnym punktem niespodzianki był spacer nad Zalew Nowohucki oraz poczęstunek w restauracji. Można było w otoczeniu zieleni, wody ostudzić emocje po tak dużej dawce wrażeń i porozmawiać jeszcze o… ”Chicago”.
Przed powrotem do Jaworzna młodzież miała okazję jeszcze zwiedzić budynek „Z” (Zarządu) Pałacu Dożów w Nowym Centrum Administracyjnym.
Jest to jeden z najważniejszych przykładów realizmu socjalistycznego w Krakowie. Cały obiekt sprawiał wrażenie, jakby czas zatrzymał się w latach 50. XX wieku. Przewodnikiem po tym budynku był pan Filip Szatanik – krakowianin z pochodzenia, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w… Jaworznie.
Taka nietypowa i niespodziewana wycieczka do Krakowa dodała młodym artystom skrzydeł, ale była też zasłużoną nagrodą za pracę w tym półroczu. Ciężko pracowali, aby również zachwycić swoją widownię tańcem, śpiewem, grą aktorską. A kto wie…może kiedyś ktoś z nich stanie na scenie Teatru Variete.