Scena niemal gotowa, ściany pomalowane na kolor grafitowy wymagają jeszcze niezbędnych poprawek, ale już się nie zmieni. Tajemniczo zasłoni ją kurtyna, by widz mógł z dreszczem przejęcia oczekiwać, jakież to niezwykłe dekoracje zobaczy na początku inscenizacji teatralnej bądź muzycznej. Szare plafony, wkomponowane w rozjaśniają drewniane osłony grzejników.
Ustawione są już fotele na pokrytych elastyczną wykładziną amfiteatralnie podnoszącej się podłodze. Pewnie one (jasno szkarłatne) przełamią dominujące czernie i skontrastują zaskakująco elegancko.
Schody zostały podświetlone dla schodzących w dół po obu stronach widowni, bo też wejścia na widownię są dwa – jak przed remontem.
Zamontowane zostały balustrady zabezpieczające balkon, którego wcześniej nie było. A może to będzie loża dla vipów? Na balkon prowadzą również dwa wejścia – z poziomu widowni i z drugiego piętra – więc może jednak dla ważniejszych gości?
Na początku sierpnia sala widowiskowa powinna uzyskać już wygląd ostateczny – zostanie tylko oczekiwanie na odbiór techniczny.
