Muzyka kalendarza. Koncert PAKAMERY „Imiennie”

Program, zaprezentowany przez PAKAMERĘ 26 czerwca 2015 roku w Młodzieżowym Domu Kultury, podobnie jak wiersz Jacka Podsiadły Muzyka kalendarza, zasadzał się na starannie przemyślanej koncepcji i swoistym rytmie. Wielbiciele poezji niestety nie mogą poznać zakończenia zacytowanego utworu, w którym kryje się jego koncept, ponieważ z pewnych względów liryk nie może być przytoczony w całości. Natomiast wielbiciele muzyki, którzy nie zdążyli przybyć do sali audiowizualnej w ostatni piątek czerwca, mogą podziwiać pomysłowość pani Barbary Banasik oraz profesjonalizm jej podopiecznych dzięki Telewizji MDK, która nagrała całe wydarzenie artystyczne.

Anno, Aneto, Albercie.

Balbino, Bożeno, Borysie.

Cyrylu.
Dagmaro, Danuto, Dionizjo, Dario, Dorianie, Dawidzie.
Edgarze, Edmundzie, Edwardzie.
Fabianie, Fabianie, Fabianie.
Grzymisławie, Gotfrydzie, Gabrielu.
Herbercie, Hubercie.
Ismeno.
Jaśmino, Joanno, Jowito.
Kaju, Kalikście, Kasjanie, Kwirynie, Kamilo, Klemencjo.
Kleopatro Luizo.
Łazarzu.
Magdaleno. (…)

Wykorzystanie popularnych piosenek zawierających imiona w tytułach i refrenach to rozwiązanie zbyt proste dla wytrawnej instruktorki śpiewu i organizatorki muzycznych przedsięwzięć. Bijącym sercem programu był motyw miłości; to on wystukiwał zmienny rytm, przypominający różnicowanie emocji i odczuć związanych z kolejnymi fazami zakochania się.
Odbiorcy wysłuchali między innymi muzycznych interpretacji nieuświadomionej tęsknoty za miłością („Kaziu, zakochaj się”), zauroczenia („Julia i ja”), ale też fascynacji erotycznej („Monika, dziewczyna ratownika”), pożądania („Józek, nie daruję ci tej nocy”) czy wreszcie zawiedzionych nadziei („Małgośka”).
Ze względu na nieobecność (z przyczyn losowych) Jadwigi Pudłowskiej, została dokonana reorganizacja dotycząca podziału na głosy, dlatego pani Banasik kokieteryjnie poprosiła publiczność o pomoc, ale nie była ona konieczna. Zespół – Zuzanna Jarząbek, Natalia Łaźnia, Alicja Pytlak, Mariola Warchoł, Gabriela Wąsacz – poradził sobie doskonale. Interpretacje piosenek, dokonane przez perfekcyjnie przygotowane wokalistki zachęcały publiczność do zabawy, wykonawczynie z lekkością i zrozumieniem śpiewały teksty, które stały się znane wszystkim Polakom na długo przed powstaniem PAKAMERY i narodzinami ich członkiń. Gościnnie wystąpił Paweł Pastuszak, który wykonał tchnącą liryzmem piosenkę Krzysztofa Dzikowskiego i Seweryna Krajewskiego „Anna Maria”.
Godny naśladowania perfekcjonizm pani Banasik ujawnił się nie tylko w nienagannym przygotowaniu wokalistek, doskonale skonstruowanym programie, ale także w oprawie plastycznej – i tym razem szczególny sposób organizowania przestrzeni przez opiekunkę artystyczną PAKAMERY zaważył na wytworzeniu atmosfery ciepła charakterystycznego dla domowego zacisza, urządzonego z dyskretną elegancją. Należy nadmienić, że pani Banasik wcieliła się również w konferansjera i specjalistę od cateringu! Jej anegdotyczne teksty wypowiedziane charakterystycznym, z daleka rozpoznawalnym głosem wprowadzały słuchaczy w szczegóły kolejnych punktów programu. Smakołyki na pożegnanie okazały się niepotrzebne – nikt nie zwracał na nie uwagi, zajęty składaniem podziękowań i gratulacji.
Pani Banasik i jej dziewczęta nie rezygnują z raz obranego kursu – konsekwentnie proponują publiczności muzykę rozrywkową z ponadczasowymi tekstami literackimi, artystów takich jak Bułat Okudżawa, Jeremi Przybora czy Agnieszka Osiecka, ale nie boją się także pop-rocka…

Czekamy na jakąś wybuchową niespodziankę!

Maruta Wirutek

Post Author: MDK