NAJWYŻSZA INSTANCJA KREATYWNOŚCI

W tym roku XII Konkurs Talentów „Szału nié ma”, wymyślony przez pełnego poświęcenia, permanentnie przepracowanego, acz pełnego entuzjazmu pana Zbigniewa Adamczyka, odbył się 7 lutego 2024 roku, w Dzień Najwyższej Izby Kontroli, toteż nikogo nie zdziwił fakt, że swoją obecnością zaszczyciła MDK reprezentantka Urzędu Miasta, pani inspektor Iwona Zytko, która miała możliwość bezpośrednio doświadczyć radości dzieci otrzymujących nagrody zakupione dzięki wsparciu Wydziału Edukacji oraz Referatu Kultury i Sportu.
Szalony organizator, podekscytowany tym faktem, zdołał mimo wszystko powściągnąć swoje skłonności do pytyjskiego wieszczenia i skrupulatnie obliczył, że wystąpi 21 podmiotów wykonawczych w następujących kategoriach: taniec i akrobatyka, piosenka, muzyka instrumentalna, recytacja oraz plastyka. Osiągając szczyty sztuki planowania, zdołał nawet wcześniej powiadomić o tym jury w składzie: Konstancja Zarzycka (przewodnicząca jury) Barbara Koczur i  Zbigniew Szuster. Oceniający stworzyli wysoki poziom konkursowych zmagań – naszkicowali siatkę wymagań, przez której oka nie prześliźnie się niepostrzeżenie ladaco – ważny jest nie tylko talent, ale i warsztat, żmudne ćwiczenia, umiejętność interpretacji, charyzma oraz dobór repertuaru.

Sam talent natomiast, wyekstrahowany z innych czynników smakuje tak intensywnie, że nawet laicy potrafią go rozpoznać. Talent zachwyca znawców i porusza nieznających tajników danego rodzaju sztuki; talent nie potrzebuje efektów specjalnych i czerwonego dywanu; człowiek utalentowany jest szczery w tym, co robi, co można było dostrzec podczas tegorocznych prezentacji wychowanków Przedszkoli (nr 7 i 18), Szkół Podstawowych (nr 15, 17) oraz Klubu MCKiS „Niko”. Najmłodsi uczestnicy radośnie wymachiwali drobniutkimi rękami i nogami, tworząc na scenie obraz szalonej, barwnej improwizacji, młode recytatorki zaprezentowały interpretacje wierszy z prawdziwą lekkością, beztroską i wdziękiem, wokaliści stworzyli zaskakująco oryginalne interpretacje znanych utworów, między innymi klasycznych już piosenek z serii filmów o panu Kleksie w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego.

Duża w tym zasługa rodziców, którzy zaangażowali się w przygotowanie młodych artystów, zachęcili dzieci do wysiłku w czasie przeznaczonym na wypoczynek i poświęcili swój własny czas, pomagając swoim synom i córkom. Bezlitosna zasada konkursu sprawia, że nie wszyscy mogą zostać wyróżnieni, ale wiemy, jak wiele chęci i pracy w swój występ włożył każdy z uczestników, dlatego publikujemy pełną listę występujących w kolejności pojawiania się na scenie:
Stokrotki zespół PM 18 taniec, Tęczowe nutki zespół kl. I/II Niko taniec, Wójcik Laura 10 SP 17 akrobacja, Habowska Alicja kl. II Niko muzyka, Jochemczyk Milena 6 PM 18 recytacja, Machejek Grzegorz 5 PM 18 piosenka, Porwit Marcelina 6 PM 18 recytacja, Siwca Karolina kl. I Niko piosenka, Oleksiewicz Lilia kl. I Niko piosenka, Ślizarska Klaudia 5 PM 18 recytacja, Proksa Pola kl. II Niko piosenka, Koziarz Julia 5 PM 18 piosenka, Kula Anna 5 PM 18 recytacja, Saczyk Jagoda 5 PM 18 piosenka, Solarz Natalia kl.I Niko piosenka, Habowska Alicja kl.II Niko piosenka, Machejek Zuzanna 6 PM 18 piosenka, Mazgaj Maja 10 Sp 15 piosenka,
Majewska Natalia 5 PM 18 recytacja, Kotki zespół PM 7 piosenka, Misie zespół PM 7 piosenka, Dul Hania 9 SP 17 plastyka, Mazgaj Aleksandra 11 Sp 15 plastyka (ona jedna na scenie była cały czas – rysowała).

Jury, pobudzone kawą i niebezpieczną ilością cukru zawartą w ekskluzywnych wyrobach cukierniczych, podanych przez przemykającego tu i ówdzie po wszystkich możliwych zakątkach budynku sprawcę przedsięwzięcia, dokonało jednak wyboru najlepszych spośród najlepszych i wręczyło im hojne nagrody ufundowane przez Wydział Edukacji oraz Referat Kultury i Sportu UM w Jaworznie.  Po ogłoszeniu wyników organizator hojnie rozdawał słodycze, drobne upominki i starannie zaprojektowane szalone dyplomy dla wszystkich biorących udział w konkursie czy też pomagających w jego przygotowaniu. Konkurs sprawnie i niezwykle elegancko prowadziła Martyna Skorus (koło kaligrafii MDK). 

Mimo złowieszczych wizji (nie mrocznych jak Black Sabbath, raczej ciemnych jak tabaka w rogu) konkurs odbył się po raz dwunasty, gromadząc sporo współzawodniczących. Uczestnicy, widzowie i jurorzy, wszyscy zaangażowani mogli zakrzyknąć: „No i bardzo dobrze wyszło, jak zwykle”.

Jacek Fidyk

zdjęcia Marian Folga

Post Author: MDK