Jak co roku w połowie listopada dochodzi w MDKu do otwartego turnieju szachowego. Tym razem w zawodach wzięło udział kilkunastu zawodników, w tym Tato dwóch szachistek ( zwyciężył w kategorii absolwenci). Jak emocjonujące muszą być pojedynki toczące się w czterech ścianach domu rodzinnego! Z kronikarskiego obowiązku dodam, że najmłodszy gracz ma 4 ( cztery!) lata. Ale wróćmy do turnieju! Był niemniej emocjonujący niż potyczki domowe. W każdej partii zawodnik miał do dyspozycji 10 minut, to szachy w wariancie „szybkie”. Taki czas zapewnia dodatkowe emocje, ale nikt z grających nie wykorzystał swojego czasu do końca. Nasz jesienny turniej składał się z siedmiu rund. W ich wyniku najlepszym graczem okazał się Kewin Kustosz, który zdobył 7 punktów (na siedem możliwych!), drugie miejsce wywalczył Aleks Koszowski, zaś trzecie miejsce przypadło Adamowi Rysiowi. Obydwaj wygrali po pięć partii
( z siedmiu), więc o pozycji zdecydowało liczenie systeme Bergena.
Wśród dziewcząt walka była równie wyrównana. Najlepszą okazała się Laura Kempka, która wygrała m.in. ze swoim Tatą. Wyprzedziła ona Emilię Byrską i swoją siostrę – Liwię. Oprócz emocji dostrzegliśmy w czasie turnieju wiele słodyczy. Sponsorami okazali się rodzice, którzy przynieśli własnoręcznie upieczone ciasta i zakupione słodycze, którymi chętni częstowali się w czasie przerw między rundami. Okazało się, że po turnieju wzrosła waga uczestników o około dwieście kilogramów.
Każdy grający otrzymał pamiątkowy medal, zaś zwycięzcy wybrali sobie szachowe książki, które zasponsorował tajemniczy darczyńca.
Do zobaczenia na kolejnym turnieju, tym razem karnawałowym; a jeżeli chcecie potrenować zapraszamy w każdy wtorek i czwartek w godzinach 16.oo- 19.3o. Zajęcia odbywają się na ostatnim piętrze jaworznickiego Młodzieżowego Domu Kultury.
Szach Pat-Ał-łach

