Widzenie kamienia

Przynieś coś nowego i starożytnego jednocześnie – chłopiec usłyszał polecenie i przyniósł… kamień wydobyty z rzeki. Nowy, bo przed momentem wyjęty z jej otmętów i stary, bo przecież powstał przed wiekami. 

Kamień może być węgielny, ktoś może mieć kamienne serce, można przyjąć coś z kamienną miną. Są nawet szlachetne kamienie, najbardziej pożądane, chociaż zimne. Kamień może być świadkiem historii. Dowodem piramidy, budowle, rzeźby i najzwyklejsze gruzy. Więc widzi?
Dr Jakub Byrczek potrafi to udowodnić. Zebrał grupkę fascynatów fotografii (najmłodszy to zaledwie czterolatek), wyposażył ich w najprostszy z możliwych aparatów fotograficznych – camerę obscurę i nauczył widzieć ponadczasowo.
W prawiekach słońce tworzyło na skałach obrazy, które zostawały zapisane w kamieniu na wieczność. Wystarczyło, że jeden promyk przenikał przez mrok jaskini odpowiednio długo, by wyryć ślad istnienia dawno minionego. Utrwalonego na zawsze.
Nie przypadkiem o fotograficznych obrazach mówi się: zatrzymane w kadrze. Czas uchwycony w momencie upływania. Nieprawdopodobne, bo przecież nie sposób zatrzymać czas. A jednak…
Do wszystkiego można się przyzwyczaić – tak też nie dziwią nas ani zdjęcia pradziadków, z którymi nigdy nie mieliśmy okazji się spotkać, ani ruchomych obrazków filmowych, na których spacerują ludzie, którzy dawno już odeszli z tego świata i przechadzają się po zupełnie innych wymiarach.
Lecz kamienie, które widzą? Tego nie było – choć jest od zawsze.
Jakub Byrczek postanowił przywrócić najpradawniejszą fotografię i udowodnić, że kamienie potrafią widzieć. Zaprzągł do pracy swoich fotografików, przyjaciela, który pokroił na plastry jaworznickie wapienie, słońce i odczynniki fotograficzne i oto na kamieniach pojawiły się obrazy. Niewyraźne, niejednoznaczne, więc zadziwiające, a przy tym niemal wieczne. Wiszą w galerii w MDK – warto przyjść i je zobaczyć.
Przyszły dzieci z kół zainteresowań – i zainteresowały się, jak to powstaje? Wystarczy zamknięte pudełko z maleńka dziurką zrobioną szpilką i płyta fotograficzna – prototyp aparatu fotograficznego. Jakież to proste. A jakie zadziwiające. Może spróbują? Może same stworzą coś niezwykłego – choćby przy pomocy własnej camery – oka, które działa na niemal takiej samej zasadzie.

W plenerze pod kierunkiem  dr. J. Byrczka udział wzięli:
W. Adamiec, J. Bagieński, A. Doros (lat 4), K. Herda, A. Jeziorek, J. Klimczyk, A. Kłosowska, Z. Kłosowska, B. Leśniak, J. Leśniczak, J. Leśniczak (lat 4), B. Litewka, A. Oska, J. Pach, A. Paprocka, P. Piecka, A. Piłat, A. Płachta, J. Pomykała, J. Rafał, J. Siłakiewicz, O. Surmacz, F. Śmigasiewicz, Sz. Tucki, J. Zięba.
Podziękowania dla Krzysztofa Sowy i Mirosława Miranowicza za pomoc w realizacji pleneru w Geosferze.
Dr  Jakub Byrczek – jaworznianin. Fotograf. Pracuje na Wydziale Radia i TV Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, gdzie wykłada fotografię. Fotografie Bryczka pokazywano na licznych wystawach indywidualnych i grupowych. Jest również nauczycielem tai-chi. Stworzył i prowadzi Galerię Pusta (Jaworzno ul. Fabryczna), w której można spotkać się z unikatową fotografią. Wpółpracuje z MDK. Prowadzi Szkołę Widzenia.

Post Author: MDK