Niezwykle rzadko sześćdziesięciolatek otrzymuje pierwsze imię. Można mieć problemy z zebraniem „Myśli na myśli”, lecz bez wątpienia pomoże w tym traktat „O skutecznym rad sposobie”, by sobie poradzić z owym problemem.
W sumie rzecz sama w sobie wcale nie jest szczególnie tajemnicza: oto sześćdziesięcioletni dyrektor szkoły, która na jaworznickiej niwie oświatowej działa o roku 1965 postanowił połączyć okrągłe rocznice i znaleźć patrona zasłużonej placówce. Patron powinien być światły, zasłużony, nie budzący kontrowersji, przy tym związany ze szkolnictwem. Dobrze, gdyby pochodził ze świętokrzyskiego, z którym dyrektora łączą serdeczne związki. I oto trafione w samo sedno – w Żarczycach Dużych, w powiecie jędrzejowskim urodził się dramatopisarz, poeta, tłumacz, edytor, pedagog, publicysta, reformator szkolnictwa i założyciel Collegium Nobilum, pijar, którego ostatni z polskich królów uhonorował medalem Sapre Auso, uznając, że „Odważył się być mądrym”. I dziś to odwaga niezbyt częsta!
Wydarzenie, odbyła się 24 października 2025 r. i zapisze się jako dzień kolejnej udanej współpracy Młodzieżowego Domu Kultury im. Jaworzniaków z inną, jaworznicką placówką. Mieliśmy bowiem zaszczyt współuczestniczyć w uroczystości, która jest ważna i znacząca nie tylko dla jej głównego bohatera – Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jaworznie, ale też całego miasta.
Podczas części oficjalnej nadano sztandar Technikum nr 2 w Jaworznie, a także odczytano akt nadania Technikum nr 2 imienia księdza Stanisława Konarskiego. Dyrektor szkoły, dr Dobiesław Derda, w swoim wystąpieniu przypomniał dzieje szkoły od roku 1965, wyjaśnił także, co zadecydowało o wyborze patrona.
Gratulacje złożyli zaproszeni goście, między innymi pan Łukasz Kolarczyk-I Zastępca Prezydenta Miasta, pani Maryla Skupień-Borys, przedstawicielka Śląskiego Kuratorium w Katowicach oraz ojciec Mateusz Pindelski, Prowincjał Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów. Zwieńczeniem uroczystości była scenka „Nocne zajęcia w Collegium Nobilium” napisana i wyreżyserowana przez wicedyrektor MDK panią Konstancję Zarzycką, pełną pełnego grozy szczękania szablami przez uczniów Collegium Nobilum, znanych i zasłużonych później absolwentów: Doweyki z Domeyką, Bohomolca, Firleja, Nałęcza i innych oświeconych i patriotycznych młodzieńców. Sam ojciec Stanisław (to imię zakonne Konarskiego, któremu na chrzcie nadano imiona Hieronim Franciszek) temperuje młodzianków, lecz przekonany przez Doweykę, że „To nie puste pragnienie zabawy”, lecz konieczność połączenia „lekcji szermierki z zadaniem z historii lub ekonomii, które rozwiązuję z ochotą, by udowodnić, że nie w ciemię bity, że umysł dorównuje sprawności ciała” – uznaje ich racje i gdy Kmita dodaje do usprawiedliwienia – „Uczymy się patrzeć w przyszłość, nie zapominając o przeszłości, bo wiemy, że nam przyjdzie zmieniać ową” – ze wzruszeniem i dumą stwierdza: „Synowie moi… Synowie Polski… Tęgie głowy”.
Tacy są potrzebni zawsze, tacy są potrzebni dzisiaj – więc wybór patrona trafiony jest celnie, jak na szkolonych w klasie wojskowej przystało.
Patriotyczną postawę współczesnej młodzieży wyśpiewał (a’ capella!) Krystian Młynarczyk (jeden z Collegiantów) przekonując: Syn – piersi dorósł i ramię podpiera: To – praw mych księga. Patriotycznych wzruszeń dodał Taniec z flagami – przygotowany przez panią Anna Sędzielowska-Wilk, a wykonany przez utalentowane choreograficzni uczennice szkoły im. Stanisława Konarskiego.

