Zmarł Wincenty Pyka ps. Bogdan. Więzień Progresywnego Więzienia dla Młodocianych w Jaworznie, do ostatnich chwil życia prezes jaworznickiego oddziału Związku Młodocianych Więźniów Politycznych lat 1944 – 1956 „Jaworzniacy”.
Pierwsi przymusowi robotnicy w wieku 16–25 lat pojawili się w Progresywnym Więzieniu dla Młodocianych w Jaworznie w styczniu 1950 r. Wkrótce obóz osiągnął docelową liczbę więźniów – 2400 osób, z których połowa pracowała w pięciu kopalniach Jaworznickiego Okręgu Węglowego.
Młodzież zbudowała bloki, które do dziś zamieszkują mieszkańcy Osiedla Stałego. Jako ostatni budynek obozowy powstał, zbudowany w 1954 r. Dom Kultury, potem budynek przejęła Szkoła Społeczna, wreszcie Młodzieżowy Dom Kultury, który w ukłonie dla młodocianych budowniczych przyjął imię Jaworzniaków.
Ś.p. Wincenty Pyka tak opowiadał o swoich przeżyciach obozowych: Kilka lat młodości spędziłem w Obozie Progresywnym w Jaworznie – czyli postępowym. Postęp polegał jednak na głodzie, ciężkiej pracy i upokorzeniach, które miały doprowadzić młodocianych więźniów do zmiany poglądów, na prawdziwie postępowe – czyli komunistyczne.
Chętnie dzielił się z młodzieżą wspomnieniami z tych bolesnych czasów, by mogli sobie uświadomić w o ile lepszych czasach przyszło im żyć. Zawsze serdeczny i wesoły. Będzie Go brak.