WSTĄPILI DO JAWORZNA, PO DRODZE IM BYŁO…

W czasach PRL żartowano, że sekretarz partii stał się najwaleczniejszym z polskich wodzów, bo pokonał trzech królów – zlikwidował święto Objawienia Pańskiego. Epifania (objawienie, ukazanie się) jest uroczystością, której celem jest uczczenie Objawienie się Boga człowiekowi, a także uznanie, że człowiek potrafi rozumowo poznać Boga, co jest formalnie niemożliwe – jakże ktoś ograniczony, może pojąć Nieograniczonego. Triumfalny powrót Orszaku Trzech Króli na ulice polskich miast nastąpił dopiero w 2008 r. Królowie dotarli też wreszcie do Jaworzna. Nie było łatwo, bo trzeba było mocno zboczyć z traktu wiodącego do Jerozolimy, tym bardziej, że na drodze stanął im Diabeł i próbował – taka jego diabla natura – sprowadzić Mędrców na manowce. Przekonywał, że Jezus nie jest królem, że to nie od czterech tysięcy lat oczekiwany Mesjasz. Jednak dzięki Aniołowi i GPS-owi Magowie nie dali się zwieść i przystąpili do szopy, by zawołać „Dzień dziś wesoły!”
Albowiem, głosi Ewangelista „Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy 2 i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon». (Mt2,1-12), by wypełniło się Pismo i przepowiednia zawarta w Psalmie króla Dawida „A teraz, królowie, zrozumcie, nauczcie się, sędziowie ziemi! Służcie Panu z bojaźnią i Jego nogi ze drżeniem całujcie”. (Ps.2)
Nawet Papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi w uroczystość Objawienia Pańskiego odnotował Orszak Trzech Króli, odbywający się w Polsce/w Jaworznie. O wydarzeniu tym mówił przybyłym na plac Świętego Piotra na modlitwę Anioł Pański w czwartek: “Zachęcam do inicjatyw ewangelizacyjnych, które czerpią z tradycji Objawienia Pańskiego i które w aktualnej sytuacji wykorzystują różne środki przekazu. Przypominam szczególnie o wydarzeniu Orszak Trzech Króli, odbywającym się w Polsce”.
Jaworznicki Orszak prowadzili trzej królowie: radny Dawid Domagalski – Melchior, przedstawiciel Europy ofiarował Dzieciątku  mirrę – cenny balsam, który symbolizuje męczeńską śmierć Jezusa na krzyżu; Igor Kasperczyk – Baltazar, reprezentant Azji, przyniósł kadzidło – znak obecności Boga, dzięki czemu wierzący mają świadomość kontaktu ze Stwórcą; najmłodszy z mędrców, Jędrzej Kuśnierczyk – Kacper, miał pochodzić z Afryki i w darze złożył złoto, ma ono symbolizować godność królewską Jezusa Chrystusa.
Mimo przenikliwego wiatru, który szalał po rynku z większym wigorem niż sam Diabeł, wokół szopki zebrało się kilkuset jaworznian, całkiem sporo przyodzianych w korony, by wraz z młodzieżą z I LO (część z nich trenuje umiejętności teatralne w MDK pod kierunkiem pomysłodawczyni i autorki scenariusza p. Ewy Szpak) pokłonić się Dzieciątku i wspólnie zaśpiewać kolędy. Jednak Herod wzywał, więc poszli dalej. Za rok z pewnością wrócą!

Post Author: MDK