Zaplanowany początkiem roku szkolnego na drugą połowę maja „Wiosenny piknik” miał się odbyć na łonie natury, na świeżo skoszonej trawie i przy ogrzewających promieniach wiosennego słońca. Niestety, wiosna tego roku płata nam figla. Gdy dzieci uczęszczające na Akademię Przedszkolaka usłyszały o piknikowych planach, już na wcześniejszych zajęciach zaplanowały szczegółowo, co zabiorą: koc, picie i oczywiście coś do jedzenia. Jak piknik – to piknik! Wszystko było przygotowane, zabawy na świeżym powietrzu, poczęstunek
młodych gitarzystów, którzy regularnie uczestniczą w zajęciach pana Artura Majewskiego. I co? Już w przeddzień imprezy, pogoda pokrzyżowała plany. Niektórzy się przestraszyli i nie dotarli do nas, lecz ci, którzy przyszli – nie żałowali. Piknik odbył się
w budynku MDK. Może nie było słońca, trawy i wiosennego wiatru, ale była wspólna zabawa, muzyka, wspólne śpiewy, poczęstunek i wiele radości. Jeszcze w tym roku, chcemy to powtórzyć, ale tym razem nie planujemy, tylko czekamy na piękną pogodę i spontanicznie wychodzimy w teren.
E. Brusik

