Warto – kontynuując zagadnienie władzy rodzicielskiej – nadmienić o drugiej stronie tego tematu. Art. 95 §2 k.r.o. stanowi, iż dziecko pozostające pod władzą rodzicielską winno rodzicom posłuszeństwo, a w sprawach, w których może samodzielnie podejmować decyzje i składać oświadczenia woli, powinno wysłuchać opinii i zaleceń rodziców formułowanych dla jego dobra. W kwestii władzy rodzicielskiej rzadko wspomina się o obowiązkach dziecka. Ustawodawca jasno wyraża prymat dobra małoletniego, co jednak nie musi być równoznaczne z wolą dziecka. Można sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której małoletni mając już ograniczoną zdolność do czynności prawnych jest w stanie wyrazić swoją wolę ze skutkiem prawnym (np. zawrzeć umowę o pracę finansowo korzystną dla siebie w wieku lat szesnastu), lecz nie będzie to zdaniem opiekunów w żaden sposób korzystne dla rozwoju dziecka (np. pod względem czasu koniecznego do nauki). Podobnie może się okazać w przypadku rozporządzania mieniem małoletniego, który np. w spadku czy darowiźnie uzyskuje określony majątek.
W sprawach kontrowersyjnych – o czym będzie mowa – sąd może odebrać władzę rodzicielską, ograniczyć ją, ustanowić nadzór kuratora, zobowiązać do przedstawienia sprawozdań z wykonywania władzy rodzicielskiej w interesie dziecka, etc. Są to m. in. instytucje prawa cywilno-rodzinnego materialnego, wynikające z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Można ich dochodzić przed sądem w sytuacjach spornych. Mają one określone konsekwencje, o których przyjdzie nam jeszcze wspomnieć.
W dalszych rozważaniach przejdziemy do pojęcia pieczy nad osobą dziecka, która z ustawie znajduje swoje odrębne unormowanie. O ile bowiem władza rodzicielska jest swego rodzaju stanem prawnym – przysługuje odpowiednim podmiotom, o tyle piecza stanowi raczej stan faktyczny, polegający na wykonywaniu określonych obowiązków pod względem małoletniego. Stąd określenie „podopieczny” – to ten, który pozostaje „pod opieką”, ale i „pod pieczą”.
dr Marek Niechwiej radca prawny
więcej zakładce PORADY PRAWNE