CYBERPRZEMOCY MÓWIĘ (?) NIE

Współczesne społeczeństwa wysokorozwinięte, a do takiej grupy wszak należymy, łatwo zapominają o całkiem niedawnych zagrożeniach: braku pożywienia, braku miejsca zamieszkania czy braku bezpieczeństwa. Żyje się nam wygodnie, coraz wygodniej we własnym, dobrze urządzonym mieszkaniu, skąd nie potrzebujemy nawet wychodzić na zakupy, bo można je zrobić przez internet, a pod drzwi dostarczy kurier.
Starsi jeszcze pamiętają dawne, niemal starożytne czasy, gdy nie istniał Internet. Młodym trudno uwierzyć, że doba Internetu rozpoczęła się zaledwie trzydzieści lat temu, w 1989 r., lub aż – bo dla nich to prehistoria. Smartfon bowiem przyrasta im do ręki już we wczesnym dzieciństwie.
Czy istnieje życie bez smartfonu? – zapytała zebranej w sali koncertowej MDK pani dyr. Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Jaworznie Barbara Obertyn. I nie uzyskała odpowiedzi. Bo właściwie – pomrukiwali niektórzy z licealistów szczelnie wypełniających widownię, chyba istnieje, ale właściwie – po co? Młodzież w tym wieku należy do pokolenia „always on” – „zawsze podłączonych”. Lajkują, komentują, udostępniają. Pozostają w stałym kontakcie ze swoimi znajomymi, ale niekoniecznie w świecie rzeczywistym. Spróbowała rzucić im wyzwanie (po angielsku – challenge, by łatwiej trafić do zebranych, którzy łatwiej rozumieją angielskie niż polskie słowa): kto spróbuje choć przez jeden dzień nie korzystać ze smartfonu? Kilka rąk się podniosło, ale ilu wytrwa? Nie wiadomo. Przekonywała, że wg statystyk telefon dziennie odbiera całe cztery godziny życia. I co z tego? Skazać się na cztery godziny nudy, pozbawienia kontaktu ze światem, z tysiącem wirtualnych przyjaciół? Zapomnij – słychać było protestujące myśli.
„Internet oddala” – ostrzegał dr Maciej Paluch z Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Poznaniu, której Wydział Nauk Społecznych kształci studentów w Jaworznie. „Relacje międzyludzkie w w erze cyfrowej” sprawiają, że rośnie pokolenie o obniżonym samopoczuciu psychicznym. Dzieci i młodzież spędza coraz więcej czasu w świecie cyfrowych mediów. Macie tysiące przyjaciół internetowych, a ilu w rzeczywistości? Z iloma w realu człowiek może się zaprzyjaźnić?, zwykle z kilkoma zaledwie, ale to są przyjaciele, na których można liczyć. Tymczasem konsekwencją życia w świecie wirtualnym są problemy z nauką i koncentracją, mową, spadek aktywności szkolnych, jak i pozaszkolnych. Bezsenność, depresja i e-uzależnienie to niebezpieczne konsekwencje nieodpowiedniego korzystania z cyfrowych mediów.
Aspirant sztabowy Piotr Chełmiński z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością KWP w Katowicach postanowił przedstawić zagrożenia w prelekcji (Nie)bezpieczny Internet. Przestrzegał przed cyberprzemocą, cybermobbingiem, czyli agresją elektroniczną, elektroniczną przemocą rówieśnicza, której przejawami są: prześladowanie, zastraszanie, nękanie, wyśmiewanie innych osób z wykorzystaniem Internetu i narzędzi typu elektronicznego takich jak: SMS, e-mail, witryny internetowe, fora dyskusyjne w internecie, portale społecznościowe i inne.
Młodzież cierpliwie wysłuchała, nagrodziła brawami, lecz czy odbyła się Debata na temat „CYBERPRZEMOCY MÓWIĘ NIE!” – jeśli z sali nie padło ani jedno pytanie? Debata to przecież rozmowa, nie seria wykładów. Może po prostu młodzież zna te tematy na wylot? Jednak bez wątpienia trzeba uwrażliwiać, wskazywać niebezpieczeństwa, bowiem brak wskazówek, ostrzeżeń, fałszywie uspokaja. Zatem do kolejnej debaty – tym razem bardziej INTER: nie internetowej, lecz intermedialnej, z interlokutorem – polegającej na rozmowie.

Post Author: MDK