W niedzielę w MDK mogliśmy zobaczyć widowisko Cykl życia 12 godzina. Sala teatralna MDK wypełniła się publicznością mimo trudnych warunków na drogach, a było warto, bo grupa teatralna najczęściej prezentuje się na konkursach i inicjatywach poza naszym miastem. Są aktywni w kraju i za granicą, można śledzić ich postępy w mediach społecznościowych pod nazwą Dyemotion.
Widowisko łączy w sobie siłę wielu sztuk. Pan Marian Folga prowadzi w MDK rysunek i malarstwo, teatr tańca i akrobatykę i wszystkie te dziedziny wraz z przejmującą muzyką tworzyły niezwykłą w swojej formie opowieść.
Zaczynając od rysunku i malarstwa, który na pewno jest bardzo mocną stroną widowiska to charakteryzacja świecąca w ultrafiolecie wywołuje prawdziwy efekt WOW. Z informacji pochodzących od samego reżysera proces malowania w dużej mierze oddany jest już w ręce samej grupy artystycznej. Wiedzą w jaki sposób nakładać farby, jakie są formy i założenia charakteryzacji oraz jak uzyskać efekt zamierzony w tworzeniu postaci. Wyczuwalne są wpływy meksykańskiej estetyki Dia de Muertos czyli dnia zmarłych, gdzie w konkretnym okresie i w tradycji ludowej odbywa się taniec ze zmarłymi. Widowisko i sama taneczna historia balansują przecież na granicy życia i śmierci, a nawiązanie do postaci znanych z filmu Coco pozwala widzowi poczuć się bezpieczniej w momencie mierzenia się z trudną w swoim przesłaniu tematyką.
Na nocie wstępnej do widowiska napisano, że koło to motyw przewodni Cyklu Życia oraz związane z zataczaniem koła przemijanie. Płynnie więc przechodzimy do tanecznej warstwy, która ten motyw z dużą wrażliwością podnosi i wykorzystuje. Na uznanie zasługuje taneczna kreacja całej grupy, która z wprawą i pewnie zaprezentowała złożoną choreografię. Taniec po kole z białym materiałem, mnogość obrotów, piruetów i samo gimnastyczne koło to symboliczny wyraz fortuny, która kołem się toczy i odwołanie do podstawowych założeń widowiska. Wykorzystanie wiszącego koła pomaga zrealizować też ostatni z filarów ekspresji w kompetencjach reżysera – pana Mariana Folgi czyli akrobatykę. Tu również pięknie komponuje się całość zarówno w warstwie formy jak i treści.
Tematem zasadniczym jest kwestia transplantacji i związane z nią trudności. Musimy pamiętać, że bez świadomości o tym jak ważny jest to temat dotyczący każdego z nas, nie uda się pokonać trudności piętrzących się przed osobami czekającymi na przeszczep. Jak w pięknej i symbolicznej scenie tego widowiska, gdy tancerze podnoszą się z kolan, opierając na kulach, a te raz za razem odpychane są przez przypadkowych ludzi, sprowadzając tancerzy na ziemię.
Dziękuję twórcom za ten piękny czas refleksji i budzenia świadomości. Życzę sukcesów na dalszej drodze artystycznego wyrazu.
Natalia Władyka