W Barbórkę 2023 r. rozpoczął się XXI Festiwal Kolęd i Pastorałek „Złota Kantyczka”. Wszyscy miłośnicy pieśni religijnych wykonywanych przez dzieci, młodzież i starszych mogą bezpłatnie wejść do sali widowiskowej MDK i posłuchać, nawet pośpiewać wraz z wykonawcami, byle po cichu, ponieważ to konkurs i panie Jurorki: Halina Darkowska i Barbara Sroka muszą dobrze słuchać wykonań ok. 160 „podmiotów wykonawczych” czyli solistów, zespołów i chórów, które śpiewają po dwa utwory – razem: ponad trzysta!
Jak się to zaczęło? – proszę o wspomnienia p. Renatę Gacek organizatorkę, konferansjerkę i trzecią jurorkę (w zastępstwie, bowiem jedna z pań zachorowała i nie mogła uczestniczyć w ocenianiu konkursowiczów)
To już, muszę policzyć – 24 konkurs.
Jak to – na afiszu widnieje liczba XXI!?
Ponieważ były dwa początki. Zaczęło się w SP nr 6. Na pomysł zorganizowania turnieju kolędniczego wpadła była już p. dyrektor Elżbieta Fudro, tam odbyły się trzy pierwsze edycje miejskiego konkursu kolęd. Konkursy cieszyły się sympatią uczestników, więc poprosiliśmy o patronat Będzin, który wcześniej – aktualnie odbywa się XXX edycja, rozpoczął wysłuchiwanie kolędników. Będziński organizator, ks. Piotr Pilśniak, się zgodził i konkurs miejski zamienił się w Diecezjalny Festiwal Kolęd i Pastorałek i od tego czasu staliśmy się etapem rejonowym aktualnie Międzynarodowego Festiwalu. Ponieważ zmieniłam miejsce pracy, wraz ze mną przeniósł się konkurs do MDK i zaczęliśmy liczyć od początku, stąd numer 21. Przez pewien czas utrzymywała się współpraca z SP nr 6, lecz aktualnie to festiwal MDK, realizowany we współpracy z Kurią Diecezjalną w Sosnowcu.
Jakie pojawiają się problemy przy organizacji tak rozbudowanego konkursu?
Ja nie nazywam tego problemami. Po prostu w moim wewnętrznym harmonogramie jest wpisany Festiwal, więc jestem przygotowane, wiem, że ogarnę całość. Zawsze są utarczki w fazie zgłoszeń, a szczególnie wyznaczania terminów. Festiwal trwa cały tydzień – od poniedziałku do piątku. Proszę o określenie na zgłoszeniu, który dzień będzie najdogodniejszym terminem. Do tych wskazań staram się dostosować terminy i… zawsze pojawia się całe mnóstwo zmian. To sprawia, że muszę tracić mnóstwo czasu, by logistycznie dopasować czasy występów.
Są też niewątpliwie przyjemne strony turnieju kolędniczego…
Bez wątpienia, same przyjemności. Bardzo lubię słuchać kolęd wykonywanych przez bardzo malutkie dzieciaczki, nieco starsze, młodzież i całkiem dorosłych. Cieszy mnie współpraca z jurorami – warto wspomnieć, że intensywnie pracują całe pięć dni bez honorarium, za przysłowiowe „dziękuję”. Jurorkami zwykle są moje koleżanki, emerytowane nauczycielki muzyki, które mogą swój czas przeznaczyć na ocenianie wykonawców. Jeśli jeszcze pracują, ich pracodawcy zgadzają się na oddelegowanie, za co serdecznie im dziękuję.
Bezproblemowo odbywa się współpraca z dyrekcją MDK, dostaję do dyspozycji salę widowiskową, współpracują panowie dźwiękowcy, pomaga p. Natalia Urant, a to bardzo ważne przy organizacji takiego przedsięwzięcia.
W pierwszym dniu wystąpiło ok. sześćdziesięcioro wykonawców: solistów, duetów i zespołów w różnych kategoriach wiekowych: przedszkola, szkoły podstawowe (1-3 i 4-8) oraz ponadpodstawowe z Bolesławia, Imielina, Krzykawy, Łobzowa i Jaworzna. Zdaniem jurorów najlepszy poziom zaprezentowali wykonawcy klas 4 -8. Brawo.
cd. jutro
Zdjęcia Natalia Urant