Muzeum Miasta Jaworzna nie ustaje w odkrywaniu i przybliżaniu trudnej historii powojennej, która dla wielu ciągle tkwi w sercu bolesną zadrą, lecz ciągle dla mnóstwa mieszkańców jest nieznaną, lub chętnie zapominaną kartą z dziejów naszego miasta.
Jaworznicki „Obóz dwóch totalitaryzmów” to w rzeczywistości różne cztery obozy usytuowane w tym samym miejscu, do dnia dzisiejszego przez mieszkańców nazywanym „Obozem”. Najpierw filia KL Auschwitz „Neu Dachs” (od czerwca 1943 do stycznia 1945), kilka tygodni później Centralny Obóz Pracy (1945-47) dla niemieckich jeńców wojennych, reichdeutschów i volksdeutchów, którzy mieli odbudowywać Polskę z wojennych zniszczeń.
W roku 1947 Biuro Polityczne KC PPR podjęło decyzję o wysiedleniu Ukraińców i utworzeniu „przejściowego obozu dla podejrzanych Ukraińców” – i do Jaworzna trafiło ok. cztery tysiące osób, w tym kilkaset kobiet i kilkanaścioro dzieci.
W 1949 roku COP został przekształcony w więzienie progresywne dla młodocianych więźniów politycznych, którzy nie tylko odbywali karę, także pracowali w jaworznickich zakładach pracy, najczęściej kopalniach, lecz byli także intensywnie indoktrynowani – oni właśnie po
latach założyli Związek Młodocianych Więźniów Poli-tycznych lat 1944–1956 – Jaworzniacy, patronujący MDK.
Ostatniego stycznia w Muzeum odbyło się spotkanie, w czasie którego przedstawiono najnowsze wydawnictwo książkowe “Obóz dwóch totalitaryzmów, Jaworzno 1943-1956, tom 3”.
Redaktorem naukowym tomu jest Adrian Rams. Przed-stawił on w czasie spotkania referat pt. „1945 rok – koniec obozu Neu-Dachs i początek Centralnego Obozu Pracy”, w którym omówił, posiłkując się historycznymi dokumentami, ewakuację niemieckiego obozu, los pozostałych w nim więźniów oraz przejęcie i ponowne uruchomienie obozu przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa.
Po nim Tomasz Karżewicz przedstawił referat pt. “Styczeń 1945 roku w Jaworznie”, opisujący ostatnie dni okupacji niemieckiej na terenie miasta, które stało się areną walk pomiędzy oddziałami niemieckimi i radzieckimi. Można się było dowiedzieć, że walka o wyzwolenie Jaworzna spod okupacji hitlerowskiej, bynajmniej nie była łatwa, bowiem starano się zachować potencjał gospodarczy miasta, już wówczas znaczący, więc nie wykorzystywano ciężkiej artylerii.
Rozgorzała dyskusja – czy wieża kościelna została zburzona ze względów strategicznych, czy ideologicznych. Przeważyło zdanie, że jednak celem było gniazdo karabinów maszynowych usytuowane na kościele.
W spotkaniu wzięła udział autorka referatu „Obóz w Jaworznie w narracjach członków łemkowskiej wspólnoty pamięci” pani prof. UJ Ewa Michna, która opowiedziała o trudnej pracy przełamywania traumy, wciąż jeszcze tkwiącej w psychice byłych więźniów. Mimo upływu lat, wciąż niechętnie relacjonują swoje obozowe przeżycia.
– Jeszcze trudniej – dodał A. Rams – uzyskać informacje o obozie od byłych strażników, choć nie grozi im już żadna odpowiedzialność, rozmawiać nie chcą.
Zainteresowani otrzymali bezpłatnie monografię składającą się z ośmiu recenzowanych artykułów naukowych, opartych na najnowszym stanie badań, rzucających światło na słabo bądź zupełnie nierozpoznane aspekty historii obozu.
Książka została wydana w 2018 roku w ramach zadania pt. Organizacja obchodów 75. rocznicy utworzenia Obozu dwóch totalitaryzmów w Jaworznie, które zostało dofinansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu Wspieranie samorządowych instytucji kultury – opiekunów miejsc pamięci.
Oprócz wydania monografii zadanie obejmowało organizację ogólnopolskiej konferencji naukowej i wykonanie stałej wystawy plenerowej na terenie byłego obozu – postawiono osiem tablic na terenie byłego Obozu, które po polsku i angielsku informują o historii więzienia. Dwie ostoją bezpośrednio obok MDK im. Jaworzniaków.
UWAGA:
Tom 3 można wciąż otrzymać (zakupić?) w Muzeum.