Marian Folga przyzwyczaił jaworznian do sukcesów, jakie odnosi na polu teatralnym, a szczególnie malując na ludzkim ciele – w bodypaitingu. Bez wątpienia jego sukcesy są konsekwencją jego wielu talentów, spośród których niebagatelną rolę gra talent do ludzi. Potrafi ich zbierać, dobierać i uczyć. Pedagogiczny talent zaowocował III miejscem jego wychowanki, Natali Młynarz w dziewiątej edycji mistrzostw Facepainting Trophy.MłoDeK – Co trzeba uczynić, żeby wychować następczynię, która prawie dorównuje mistrzowi, a ma zaledwie piętnaście lat?
MF – Trzeba być otwartym na innych, obserwować, kto ma dryg plastyczny, jest zainteresowany bodypaintingiem, chce tworzyć, poświęcać się dziedzinie, która nie jest zbyt popularna w Polsce i cisnąć, wyciągać jak najwięcej – wyjaśnia mistrz Marian Folga.
M – Czym dla ciebie jest bodypainting?
Natalia Młynarz – Zabawą, twórczością i przygodą. Sposobem wyrażania siebie. Czymś innym, ciekawym, niepowtarzalnym.
M – A skąd motywy azteckie w twojej pracy konkursowej?
NM – Oglądałam kiedyś taką bajkę o azteckich bogach i kiedy dowiedziałam się o temacie konkursu, od razu przyszło mi na myśl, żeby wykorzystać stylistykę aztecką.
M – Jaki był temat konkursu?
NM – Mityczne opowieści. Poprosiłam mamę, żeby została moją modelką i pojechałyśmy na konkurs.
M – Na czym polega największa trudność malowania na skórze?
NM – Na czasie. Trzeba malować szybko, żeby nie zmęczyć modela. Zresztą konkurs narzuca tempo pracy – w warszawskich mistrzostwach mieliśmy zaledwie dwie godziny czasu.
MF – W malarstwie na płótnie – dodaje M. Folga – można pracować nad dziełem nawet kilka miesięcy. W bodypaitingu nie można sobie na to pozwolić. Natalce początkowo zabierało malowanie wiele czasu, ale wprawiła się dość szybko i już potrafi się zmieścić w terminie nawet poniżej dwóch godzin.
M – A jakie masz plany na przyszłość? Wiążesz ją z tańcem czy malarstwem?
NM – Tańczę w Teatrze tańca Dyemotion od pięciu lat, od dwóch asystuję przy bodypaitingu, ale na razie uczę się.
M – W szkole plastycznej?
NM – Nie w CEKAZiU. Rozpoczęłam naukę w pierwszej klasie o kierunku grafika komputerowa.
M – Zatem sztuka, ale także zawód, który zapewnia pieniądze. Gratuluję sukcesu i trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość.
Zawody, w których wzięła udział Natalka, mają ogromną skalę trudności – wystarczy zapoznać się z regulaminem, żeby unieść z szacunkiem kapelusz:
REGULAMIN Mistrzostwa Facepainting Trophy: Uczestnicy powinni w ciągu 2 godzin pomalować twarz, szyję oraz dekolt modela/modelki zgodnie z tematem: „Mityczne opowieści”. Podczas mistrzostw można wykonać pracę tylko na jednym modelu. Uczestnicy pracują samodzielnie (dotyczy to całego wizerunku),m odel nie może pomagać w wykonaniu zadania, należy pomalować twarz, szyję oraz dekolt,- nie wolno stosować farb, które nie są przeznaczone do malowania ciała.
Zaledwie dwie godziny na stworzenie opowieści malarskiej na ciele żywej osoby. W ciągu 2 godzin kandydaci będą kreować prace nawiązujące do tematu przewodniego mistrzostw: Mityczne opowieści. Kunsztownymi motywami pokryte zostaną będą twarz, szyja i dekolt modelki.
Prace uczestników oceniać będzie profesjonalne jury złożone z czterech specjalistów. Ocenie podlegają: jakość, technika, wykończenie, interpretacja tematu, pomysł, oryginalność, kompozycja, wrażenie ogólne.
W dodatku jurorami byli:
Małgorzata Izabela Wedekind -Pomysłodawca, współorganizator i sponsor Ogólnopolskich Mistrzostw Makijażu,właścicielka firmy Bikor Professional Color Cosmetics, kreator profesjonalnych kosmetyków kolorowych Bikor®
Marcin Niedzielski – Właściciel firmy Kryolan City Warszawa. Członek światowego klubu Kryolan Partner Team. Juror w konkursach krajowych i międzynarodowych o tematyce make-up.
Olaf Tabaczyński – Artysta, pedagog, praktyk. Mistrz świata w makijażu profesjonalnym, mistrz Polski w makijażu i stylizacji. Wykładowca uniwersytecki, m.in. Uniwersytetu Medycznego CM UMK, dyrektor artystyczny Akademii Maestro.
Marian Folga – Artysta plastyk, charakteryzator, bodypainter, fotograf, grafik, reżyser widowisk teatru tańca Dyemotion. 6-krotny mistrz Facepainting Trophy Polska, 26 razy laureat zagranicznych mistrzostw bodypaintingu. Ma na koncie ponad 30 wystaw z fotografii i malarstwa, a także sztuk performatywnych. Od 9 lat zajmuje się bodypaintingiem, razem z żoną Moniką tworzą wspólne projekty na ludzkiej skórze i elementy scenograficzne.
I dała radę. Brawo. Wielkie gratulacje.